Subtelne zmiany w brzmieniu czyjegoś głosu mogą być pierwszym sygnałem tego, że osoba ta poważnie zastanawia się nad popełnieniem samobójstwa – donosi „New Scientist”.
Zmiany te są tak charakterystyczne, że psychiatrzy planują używać ich jako „systemu wczesnego ostrzegania” w odróżnianiu ludzi znajdujących się w nastroju samobójczym od takich, którzy cierpią „jedynie” na depresję.
Jako pierwszy zależność tę zauważył Stephen Silverman, psychiatra pracujący w Yale University bardzo często zdarzało mu się wyczuwać w głosach pacjentów ich przyszłe samobójcze plany. Postanowił on sprawdzić, czy obserwacji tych nie dało by się szerzej wykorzystać. W tym celu poprosił o pomoc Mitchella Wilkesema, inżyniera elektronika z Vanderbilt University w Nashville w stanie Tennessee.
Wilkes nagrał serie wywiadów z 64 depresyjnymi pacjentami i 33 pacjentami, którzy na nią nie cierpieli (22 pacjentów dokonało groźnych zamachów na swoje życie). Następnie porównał nagrania z późniejszymi historiami pacjentów. Okazało się, że ludzie którzy próbowali odebrać sobie życie mieli zmienione brzmienie głosu. Stawał się on trochę „głuchy i pusty”. Badacze nazwali nawet to brzmienie „głosem z grobu”.
Dwa główne czynniki pozwoliły Wilkesowi wyróżnić osoby zagrożone samobójstwem. Po pierwsze zauważył, że głos „przyszłych samobójców” ma węższy zakres częstotliwości podczas wymawiania samogłosek oraz jest generalnie wyższy niż głos ludzi depresyjnych.
„Znaleźliśmy zauważalne różnice pomiędzy osobami próbującymi odebrać sobie życie i osobami zdrowymi, oraz pomiędzy zdrowymi i depresyjnymi” powiedział Wilkes. Według niego zmiany w głosie samobójców mogą być spowodowane wpływem stresu na organizm (chociażby poprzez zmianę nawilżenia śluzówek i elastyczności aparatu głosowego).
Odkrycie to może być przydatne w ocenie stanu umysłowego osób depresyjnych, dzwoniących pod numer telefonu zaufania. Ostatecznym celem badaczy jest skonstruowanie narzędzia do diagnozy, czy dana osoba jest zagrożona możliwością popełnienia samobójstwa. Działałoby ono nawet przez telefon i bardzo by pomogło w zapobieganiu samobójstwom.